Używany Diesel czy benzyna
Rynek wtórny samochodów w Polsce ma się bardzo dobrze. Jednak kupno używanego auta stawia przed jego ewentualnym właścicielem więcej dylematów i pytań niż w przypadku nabycia pojazdu wprost z salonu. Jedną z ważniejszych decyzji jest ta związana z wyborem silnika. Czy lepiej jest wybrać ten benzynowy czy droższy, choć oszczędniejszy diesla?
O ile przy zakupie nowego auta widać wyraźną różnicę cenową między silnikiem benzynowym (tańszym) a dieslem (droższym), to w przypadku samochodów używanych różnica ta ulega obniżeniu bądź całkowicie zanika. Jest to zatem argument (teoretyczny), aby pokusić się zatem o auto używane z silnikiem wysokoprężnym.
Przyjęło się, iż samochód z silnikiem wysokoprężnym jest dużo oszczędniejszy od „benzyniaka”. Niestety w przypadku zakupu samochodów używanych z silnikiem diesla jest to decyzja obarczona dość sporym ryzykiem. Może się bowiem okazać, że tego rodzaju silnik został przez lata swego użytkowania mocno wyeksploatowany. W takich wypadkach konieczny jest remont jednostki wysokoprężnej (m.in. z powodu problemów z uruchomieniem diesla w czasie zimy), co wiąże się ze sporym wydatkiem finansowym.
Nieprawidłowa eksploatacja jakiegokolwiek silnika przysparza kierowcy więcej problemów niż przyjemności z jazdy. Najsłabsza stroną diesla jest jego turbosprężarka, która przy przebiegu 200 tys. km nadaje się już tylko do naprawy (znów dodatkowe koszta). Warto dodać, iż samochód z napędem diesla pokonuje rocznie około 20 do 25 tys. km. Nie dajmy się zatem nabierać na to, że 10- czy 15-letni samochód napędzany dieslem ma przebieg zaledwie 120 tys. km.
W tym porównaniu silnik benzynowy jest lepszą opcją, ponieważ nawet jeśli był mocno eksploatowany, to można go z łatwością uruchomić, pod warunkiem, iż ma sprawny akumulator i układ zapłonowy. Nabycie używanego auta z tego rodzaju napędem wiąże się zatem z mniejszym ryzykiem finansowym, albowiem taniej wyniesie nas doprowadzenie do stanu używalności silnik benzynowy niż diesla. Części zamienne do tego pierwszego również są tańsze. Za sam zakup używanego „benzyniaka” zapłacimy około 30% mniej niż za diesla.
Za używanym autem napędzanym silnikiem benzynowym przemawia także mniejsza pojemność skokowa tej jednostki napędowej. A co za tym idzie- niższe opłaty.
Przy zakupie auta na rynku wtórnym zdecydowanie lepszym wyborem będzie ten pojazd, który posiada silnik benzynowy. Jest bezpieczniejszym i tańszy w użytkowaniu. Ewentualne naprawy oraz koszty z tym związane będą na pewno niższe niż w przypadku jednostki napędowej wysokoprężnej.
Jeżeli jednak zdecydujemy się na diesla, to pamiętajmy, aby przed nabyciem naszego przyszłego używanego samochodu zapoznał się z nim dobry fachowiec. Tego typu auta kupuje się przede wszystkim po to, by nimi dużo jeździć. Dlatego też auta napędzane dieslem z rynku wtórnego są zazwyczaj bardzo wyeksploatowane. Ponadto silniki wysokoprężne są bardzo wrażliwe na nieprawidłową obsługę. Nabycie pojazdu z silnikiem diesla jest o wiele bardziej opłacalne, jeśli udamy się po nowe do salonu. Unikniemy wówczas sporych kosztów związanych z problemami długiej używalności auta z napędem wysokoprężnym.